Szukaj na tym blogu

wtorek, 3 sierpnia 2010

malowanie henną- aby osiągnąć najlepszy efekt

Możemy zadbać o jak najlepszy efekt kolorystyczny na skórze- a chodzi nam zarówno o ciemny kolor, jak i o trwały wzór, na kilka sposobów.

Przed nałożeniem henny:
  • zadbajmy o to, żeby zaopatrzyć się w jak najlepszej jakości hennę. Henna naturalna zawiera od 1,5% do 4% barwnika, lawsonu. Im większa zawartość lawsonu, tym lepiej. Oczywiście nie mamy możliwości sprawdzić tego przy zakupie henny- ale znimimalizujemy ryzyko, jeśli kupimy hennę ze sprawdzonego źródła. Henna powinna być świeża, a najlepsza pochodzi z Sojat w Radżastanie, z Maroka i z Jemenu. Ostatnio sensjacją w świecie profesjonalnych artystów jest marka Jamila, pochodząca z Pakistanu.
  • bezpośrednio przed nałożeniem henny należy umyć dokładnie skórę, żeby pozbyć się wszelkich pozostałości kremów i innych tłustych substancji. Natłuszczona skóra oznacza zapchane pory, co utrudni lawsonowi dotarcie do głębszych warstw naskórka, a i sama pasta będzie od niej szybko odpadać.
  • dobrym pomysłem jest zrobienie peelingu- pozbędziemy się starszych, zewnętrznych warstw naskórka, co wpłynie na trwałość i kolor wzoru. Henna barwi tylko naskórek- w miarę jak on się ściera, znika też nasz wzór. Lepiej więc zetrzeć peelingiem jego zewnętrzne warstwy, bo one starłyby się stosunkowo szybko, a z nimi nasz wzór.
  • hennę najlepiej jest nakładać na rozgrzaną skórę, bo ciepło sprawia, że otwierają się pory skóry, a henna wnika głębiej w warstwy naskórka.
W trakcie nakładania henny
  • zadbajmy o ciepło w pomieszczeniu
  • aby zapobiec odpryskiwaniu wyszuszonej pasty- można na lekko przesuszony wzór nałożyć delikatnie płyn sporządzony z cukru i soku z cytryny. Może to mieć bardzo korzystny efekt na końcowy kolor. Jeśli sami robimy pastę, dodajemy do niej cukier, albo miód. Wtedy pasta doskonale trzyma się skóry i nie trzeba korzystać z pomocy cytrynowego płynu.
Po nałożeniu pasty
  • stosujemy zasadę- im dłużej trzymamy pastę, tym lepszy efekt końcowy. Najlepiej nałożyć pastę wieczorem, i położyć się spać. Pastę usuwamy rano, po obudzeniu. Henna zabarwi skórę już po ok 30 minutach, ale 8-10 godzin daje o wiele lepszy efekt.
  • Możemy zawinąć pomalowaną skórę- najpierw w papierowy ręcznik, a potem w folię. Dlaczego nie w samą folię? Ponieważ w folii skóra będzie się pocić, pasta będzie wchłaniać pot i się rozmazywać. Ręcznik papierowy będzie wchłaniać nadmiar wilgoci. Można też założyć bawełniane rękawiczki- oczywiście, PO wyschnięciu pasty.
usuwanie pasty i after-care
  • pastę usuwany delikatnie ją zdrapując. NIGDY nie zmywamy pasty wodą. Jeśli po zdrapaniu zostaną na skórze jakieś drobinki pasty- usuwamy ją za pomocą wacika nasączonego olejkiem albo kremem.
  • przez ok 12 godzin unikamy kontaktu z chlorowaną wodą oraz detergentami.
  • można posmarować skórę rozgrzewającą maścią, np VicVapo Rub.
  • Jeśli chcemy żeby nasz wzór przetrwał maksymalnie długo- nie stosujemy peelingów, nie pierzemy ręcznie, bo wszelkie tego typu czynności powodują szybsze ścieranie się naskórka. Często natomiast nawilżamy skórę.
Uwaga końcowa
Dużo zależy również od naszego DNA. Są ludzie, których skóra bardzo dobrze reaguje z lawsonem, są tacy, u których wygląda to inaczej. To samo tyczy się indywidualnego tempa w jakim ściera się nasz naskórek.

henna heroes- Henna Crone

Debi Reiser, wspaniała artystka, która stworzyła własny styl malowania henną.
Jej strona internetowa
http://www.hennacrone.com/

Polecam wizytę w jej galerii :)
Jej prace mają niepowtarzalny styl, lekkość i wdzięk, nawet jeśli przedstawiąją czaszki ;)
Henna crone maluje feniksy, smoki, a jej motywy roślinne są po prostu przecudowne.
Jest mistrzynią kompozycji, płynnej, delikatnej kreski, oraz cieniowania.

Mimo, że nazywa samą siebie 'mehndi artist', porusza się swobodnie w każdym stylu.

henna- style malowania cz 1

Na początku, człowiek zauważył, że liście henny mają właściwości lecznicze.
Po pierwsze, zwalczają grzybicę. Nakładano więc hennę na końce palców rąk, i na palce stóp.
Barwnik zawarty w hennie, lawson, reaguje z białkami, szczególnie z keratyną i kolagenem. Henna zabarwiała więc miejsca, na które była nakładana.
Inną właściwością henny jest schładzanie miejsc, ma które jest nakładana. Często więc nakładano hennę na dłonie i stopy.
Henna (lawsonia inermis) kocha upały. Rośnie wszędzie tam, gdzie występują wysokie temperatury i susze.
Dlatego więc henna jest i była ceniona ze względu na chłodzące właściwości. Dodatkowo henna leczy oparzenia- także słoneczne- i jest naturalnym filtrem przeciwko szkodliwemu promieniowaniu. Więc początkowo, henna była wykorzystywana do celów leczniczych.

Kolejnym krokiem było celowe wykorzystanie właściwości barwiących do zdobienia ciała. Zaczęto tworzyć wzory, kompozycje. Pojawił się język symboli, henna nabrała znaczenia magicznego, a wzory z henny- stały się talizmanem, mającym zapewnić ochronę przed niematerialnymi istotami, chorobą, zapewnić szczęście w małżeństwie oraz płodność.

W różnych częściach świata wykształciły się rozmaite style zdobienia.
Styl indyjski, perski, marokański, arabski... Wszystkie różnią się od siebie swoistym językiem symboli, recepturami na pastę, techniką nakładania, rodzajem ornamentów oraz kompozycją.

c.d.n :)

osobiście


Dlaczego powstał ten blog?
Około 4 lata temu, kiedy byłam w Indiach, ktoś podarował mi 10 rożków z henną i nieduży woreczek proszku. Zaczełam malować tymi rożkami i do dzisiaj nie mogę przestać, mimo że tamte 10 rożków dawno się skończyło, woreczek henny został zmarnowany na eksperymenty miksologiczne... Wiele czasu i wysiłku poświęciłam na zdobywanie henny. Kupowałam ją z różnych źródeł, zdarzało się nie raz że płaciłam spore pieniądze za hennę starą i grubo mieloną. Sprowadziłam sobie kiedyś rożki z Nowego Jorku nawet... Desperacja, nieprawdaż?
Uczyłam się wszystkiego na własnych błędach. Ale zabawa była świetna :)

Mogę śmiało powiedzieć, że henna uratowała mi życie, kiedy miałam bardzo zły okres, i wszystko się zawaliło. Malowanie wtedy dawało mi szansę na relaks. Po pierwsze, henna ma wspaniały, odprężający zapach. Po drugie, malując skupiałam się na tym, co robię i przynajmniej na ten czas nie myślałam o problemach. A kiedy wreszcie zaczęło mi to malowanie wychodzić, i mogłam zacząć być dumna ze swojej pracy- i nieźle mi to podziałało na poczucie własnej wartości ;)

Henna to starożytna sztuka, służąca do upiększania kobiecego ciała. Prorok Mohammad powiedział, że nie istnieje roślina bliższa sercu Boga niż henna. Że zapach kwiatów henny jest najbliższy zapachowi kwiatów w Raju. Dla mnie henna to podróż do Raju. Chcę się podzielić swoją wiedzą, tak, żebyście również mogli odnaleźć swój mały kawałek Raju :)

Na zdjęciu- moje ostatnie dzieło.